Naprawdę nie potrzeba wiele, aby dom mógł zmienić się nie do poznania. Mocne kolory, żywe tkaniny i ciekawe detale pozwolą stworzyć przytulne miejsce, gdzie miło jest spędzić mroźne wieczory.

W energetycznym salonie

Żółty, pomarańczowy, czerwony – to kolory mocne i nasycone, które rozgrzewają i doskonale pasują do pomieszczeń, w których spędzamy wolny czas oraz tam, gdzie przyjmujemy gości. Pamiętajmy jednak o ważnej zasadzie – jeśli wnętrze nie jest zbyt duże, nie można przesadzić z ilością tych żywych akcentów, lepiej nie nagromadzić ich zbyt wiele, bo efekt końcowy będzie przytłaczający.

Energetyczną kolorystykę pogłębią materiały o ciekawej fakturze. Dlatego na kanapę można zarzucić poduszki ze sztucznego futerka, a na podłogę położyć dywan o puszystym włosiu. Świetnie będą komponowały się dodatki z wytłaczanym „dzianinowym” wzorem.

Aby nadać wnętrzu ciepłą atmosferę, warto wprowadzić nieco klimatycznego oświetlenia, w tym celu idealnie sprawdzą się boczne kinkiety lub abażury, które zamiast oświetlać, będą rozpraszać światło.

Przytulna sypialnia

W sypialni najlepiej sprawdzi się delikatna kolorystyka, spokojna, neutralna. Dlatego zamiast energetycznych barw postawmy na odcienie beżu, ecru czy kolor miodowy. Ciekawy efekt dekoracyjny uzyska się, przełamując go jednym lub nawet dwoma kolorami, np. narzutą na łóżko albo pościelą w żywszej tonacji. W pokoju, w którym odpoczywamy i regenerujemy siły – lepiej z nim nie przesadzać.

Stonowane barwy w pomieszczeniach ożywią się nieco, jeśli połączymy je z kwiatowymi motywami na ścianach. Niosą ze sobą wiele radości i pozytywnej energii, która w myślach przywołuje nam pierwsze promienie wiosennego słońca, za którymi tak zimą tęsknimy.

Istotnym elementem wystroju w pomieszczeniu są przedmioty przyjemne w dotyku. Dlatego zadbaj, aby nie zabrakło w mieszkaniu miękkiej narzuty, wykonanej z weluru lub aksamitu, z kolei na podłodze wykładziny dywanowej.

Co jeszcze?

Aby wyczarować magiczną atmosferę zaopatrz się w nastrojowe świece. Blask ognia w szklanych świecznikach czy lampionach wprowadza klimatyczną atmosferę. Zupełnie inaczej wtedy patrzymy na padający za oknem śnieg.

Gdy nadchodzi zima, warto zmienić zwiewne zasłony i kotary na nieco bardziej cięższe. W przypadku, gdy okna skierowane są na wschód czy północ – wtedy najlepiej sprawdzą się kolory jasne, pastelowe. Z kolei strona południowa i zachodnia będzie komponować się z nieco ciemniejszymi barwami, jak na przykład z zielenią czy brązem.

Najlepszy efekt rozgrzewający dają dodatki z grubych tkanin, wystarczy rzucić okiem na wełniany koc i od razu robi nam się cieplej. Bardzo ładnie prezentują się filcowe, kolorowe podkładki na stół czy pod filiżanki.

Na biurku porozstawiaj sobie koszyczki , które wyglądem przypominają takie, które byłyby wydziergane ręcznie na drutach czy uplecione ze sznurka. Idealnie prezentują się z miękkimi tkaninami.